Udało mi się jakoś nie rozpuścić, postanowiłam więc W KOŃCU napisać coś nowego. Ze wstydem muszę przyznać, że znów porzuciłam bloga na rzecz załatwiania miliona innych spraw. Tych mniej i bardziej ważnych. Szkoda.
Ale wracam! Postanowiłam, że do końca czerwca nadrobię wszystkie zaległe prace, rozpisałam sobie harmonogram - będzie dość gęsto z notkami, ale mam nadzieję Was, drogie Myszaki, nie zanudzić.
Zdjęcia wielu z prac będą pozostawiać wiele do życzenia - zazwyczaj wykonywane wieczorem, przy złym świetle, jeszcze gorszym aparatem, ale... szkoda nie pokazać ich światu!
Więc nie przedłużając, dzisiaj zaprezentuję kolejną formę albumu - a że dzisiaj Dnia Dziecka, to niniejszy tworek powstał dla małego Błażeja i miał pomieścić 20 zdjęć formatu 10x15 cm.
Album na formę harmonijkową - niestety nie mam żadnego zdjęcia ukazującego go po całkowitym rozłożeniu, ale polega to na tym że kokardki po obu stronach pozwalają na przeglądanie kolejnych stron. Można więc kartkować od lewej i od prawej strony.
Album na formę harmonijkową - niestety nie mam żadnego zdjęcia ukazującego go po całkowitym rozłożeniu, ale polega to na tym że kokardki po obu stronach pozwalają na przeglądanie kolejnych stron. Można więc kartkować od lewej i od prawej strony.
Okładka została zdominowana pastelowymi kolorkami: błękit, lawendowy, miętowy, ożywionymi srebrnymi elementami tańczącymi wokół rysunku słonicy z jej maleństwem. Idealna grafika na taki albumik!
Środek jest zdecydowanie bardziej kolorowy. Pojawiają się wesołe czerwienie i pomarańcze, soczyste zielenie - zarówno na kartach albumu jak i na ruchomych fotomatach. Na pewno nie ma w nim dwóch takich samych stron. Powyżej widać też specjalne "uszka" w które wkładamy zdjęcia - nie są więc umieszczone na stałe i można śmiało zmieniać ich kolejność kiedy tylko przyjdzie nam na to ochota :)
Ciekawy efekt, który mi osobiście strasznie się spodobał i będę go stosować jeszcze nie raz, są odbite przez maskę pastą postarzającą (stosowaną raczej w decoupage) gwiazdeczki. W zależności pod jakim kątem patrzymy są mniej lub bardziej widoczne. Blink, blink!
Powyższy albumik postanowiłam zgłosić na wyzwanie w
Zdecydowanie chłopiec ;)
A tak nawiasem zastanawiam się nad kanałem na youtube, takim na którym pokazywałabym jak powstają takie tworki... Co o tym sądzicie? I co najbardziej Was na takim kanale by zainteresowało?
A z okazji Dnia Dziecka, wszystkim Myszakom życzę by zawsze były ciekawskie jak małe dzieci! Od ciekawości wszystko się zaczyna!
Ściskam gorąco,
Twisted Mouse
Prześliczny, pomysłowy albumik :) A słoniki są urocze :) Ja chętnie obejrzę jak powstają Twoje tworki :)
OdpowiedzUsuńТрогательно и мило! Спасибо за участие в задании блога Аrt piaskownica! Удачи :)
OdpowiedzUsuńSłodki albumik. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuń