sobota, 25 listopada 2017

Butelkowo

No witam, witam wszystkich w ten zimny i mokry, ale za to sobotni wieczorek.

Mimo, że dla niektórych (w tym dla mnie) sobota nie jest jednoznaczna z wolnym, to dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych. W pracy było dość pusto, więc mogłam popracować trochę nad własnym projektem - ale o nim zapewne następnym razem. Dzisiaj chcę się Wam pochwalić buteleczką / flakonikiem.

Praca została wykonana na zamówienie pewnej uroczej młodej damy, marzącej o wesołych wiosennych dodatkach do jej dość ponurej wynajmowanej kawalerki. Bazą, dostarczoną mi przez zleceniodawczynię, jest szklana ... fiolka?

Pierwszym krokiem było obklejenie całości kawałkami wydartymi z starej książki. Na to poszło jednoskładnikowe medium do spękań i warstwa białej farby. Dzięki temu uzyskałam jednolite ale ciekawe tło dla kompozycji.

Głównym elementem kompozycji jest marszczony na ołówku kwiatuszek (też własnoręcznie zrobiony) oraz tekturka z ptaszkiem zakupiona w zestawie u Scrapka, którą dodatkowo zmediowałam by pięknie się mieniła delikatnym różem.

Oczywiście do tego wszystkiego doszły jeszcze mniejsze różyczki, gaza, kawałeczki tekturek, kolorowe kropeczki, perełki... sporo tego :) A żeby praca nie wyszła za blado, wszystko ożywiłam robiąc spore plamy błękitno-żółto-zielono-różowe niezastąpionymi kredkami akwarelowymi.

Jak pewnie baczny obserwator zauważy, butelka została ozdobiona w tym samym stylu co komódka (o której pisałam TUTAJ). Tak, tak, oba przedmioty mają w tym momencie jedną właścicielkę, w dodatku, zestaw ten został jeszcze powiększony o malutkie pudełeczko na drobiazgi czy biżuterię, ale o nim może innym razem.

Taką wiosenną buteleczkę, rozweselającą tą szaruchę za oknem, zgłaszam na poniższe wyzwanie:

Wyzwanie#2 Praca NIE kartkowa z min.1 kwiatem w ASPCraft